logo
Wtorek, 14 maja 2024 r.
imieniny:
Bonifacego, Julity, Macieja – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Bogdan Giemza SDS
Ewangelizacja przez środki społecznego przekazu
Magazyn Salwator
 



 
 W tym roku już po raz czterdziesty jest obchodzony w Kościele Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. "Środki przekazu: sieć komunikacji, jedności i współpracy" - tak brzmi tegoroczne hasło tego Dnia, które ogłaszane jest zgodnie z tradycją 29 września, w uroczystość świętych archaniołów Michała, Rafała i Gabriela, który jest patronem radiowców. Orędzie papieskie zaś ukaże się w dniu patrona wszystkich dziennikarzy, którym jest św. Franciszek Salezy, a więc 24 stycznia.
 
W specjalnej nocie przypomina się, że Dzień ten jest jedyną tego rodzaju inicjatywą ustanowioną przez Sobór Watykański II i w większości krajów obchodzony jest w niedzielę poprzedzającą uroczystość Zesłania Ducha Świętego, a w Polsce w trzecią niedzielę września. (W tym roku będzie to 16 września.)
 
Mówiąc o środkach społecznego przekazu określanych też mianem mass-mediów mamy na uwadze telewizję, video, radio, prasę, sieć internetu. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że na co dzień korzystamy z dobrodziejstw tych urządzeń w mniejszym czy większym zakresie. Obejmują one swym zasięgiem wszystkie sfery ludzkiego życia i wywierają wpływ na sposób widzenia otaczającego nas świata, na nasz sposób myślenia i działania, kształtują nową mentalność. Coraz częściej jednak słyszymy także apele i alarmujące dane z różnych analiz, że filmy, programy telewizyjne i reklamy zawierają sceny przemocy i gwałtu przyczyniając się do deprawacji i manipulacji, szczególnie dzieci i młodzieży.
 
W tej sytuacji stoi przed Kościołem ogromnie ważne zadanie wychowywania do umiejętnego i odpowiedzialnego korzystania ze środków społecznego przekazu. Chodzi także o wykorzystanie tychże środków w służbie ewangelizacji. Jak powiedział Jan Paweł II  w przemówieniu wygłoszonym 7 marca 1996 do uczestników sesji plenarnej Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu „ewangelizacja za pośrednictwem środków przekazu polega nie tylko na wiernym i przekonującym głoszeniu orędzia Jezusa Chrystusa, ale także na rozpowszechnianiu informacji o tym, co Kościół czyni w imię Jezusa, prowadząc różne rodzaje działalności na całym świecie: w szkołach i w szpitalach, w ramach programów pomocy uchodźcom oraz opieki nad najuboższymi i najbardziej zaniedbanymi członkami społeczeństwa”.
 
Kościół, w tym Kościół w Polsce, dotychczas trochę zaniedbał ten ważny sektor życia społecznego. Nie wystarczy bowiem tylko narzekanie, że telewizja i filmy demoralizują, szerzą agresję. To zdecydowanie za mało! Nie wystarczy także zadowolić się „okienkami katolickimi” w programach radiowych i telewizyjnych w postaci kilkunastu czy kilkudziesięciu minut. Również prasa katolicka, jeżeli chce oddziaływać na szerokie rzesze wiernych, nie może ograniczać się do wąsko pojmowanej działalności duszpasterskiej Kościoła. Można by się pytać: dlaczego tak wielu wiernych w Polsce kupuje pisma typu „NIE”, „Skandale”, czy przeznaczone dla młodzieży „Bravo”, „Popcorn”, „Dziewczyna”, a nie kupuje gazet i czasopism kościelnych? Dlaczego do tej pory nie powstał dziennik katolicki z prawdziwego zdarzenia? Dlaczego tyle nieporozumień i wzajemnych pretensji wokół „Radia Maryja” i diecezjalnych rozgłośni radiowych? To nie jest tylko wina ludzi niechętnych Kościołowi i głoszonym przez niego wartościom. To jest także grzech zaniedbania ludzi Kościoła!
 
Jak stwierdził Jan Paweł II w encyklice poświęconej działalności misyjnej Kościoła „Redemptoris missio”, powtarza się dziś sytuacja z ateńskiego Areopagu, na którym przemawiał św. Paweł Apostoł (por. Dz 17, 22-31). Dla św. Pawła niemalże każda okazja i każde miejsce były sposobnymi do głoszenia Ewangelii językiem odpowiednim i zrozumiałym dla danego środowiska. Areopag był wówczas ośrodkiem kultury wykształconego ludu ateńskiego. Apostoł Narodów nie zawahał się stanąć wobec tego wezwania, by przemówić na nim do mieszkańców Aten. Świat środków przekazu jest jednym z bardzo ważnych współczesnych areopagów, w którym konieczna jest obecność Kościoła (por. Redemptoris missio, 37). Jest to szczególne pole apostolatu katolików świeckich, zwłaszcza zaś dziennikarzy i twórców katolickich. Gdy zbliża się trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa „katolickie środki przekazu i ich pracownicy stają wobec wyzwania, aby z nową gorliwością i zaangażowaniem głosić imię Jezusa, Jego prawdę i Jego miłość” (Jan Paweł II).
 
Ks. Bogdan Giemza SDS
 
Zobacz także
Krzysztof Kołodyński SVD

Mszalny akt pokuty ma dużo wspólnego z przywołaną historią. Jest krótki, ale bardzo ważny. W jednej chwili mamy stanąć w Bożej obecności. Kapłan, proponując moment ciszy, wprowadza nas w ten czas. To właśnie teraz nasze serce ma się spotkać z Majestatem Boga. Nie jest łatwo nagle stanąć przed naszym Panem w szczerości serca. Najważniejsze, aby nie zapomnieć o trzech ważnych decyzjach: staję w prawdzie o własnej grzeszności; szczerze żałuję za grzechy; wyrzekam się zła. Św. Jan napomina nas, że "jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy" (1 J 1, 8).

 
Krzysztof Kołodyński SVD
Wielki ruch pątniczy w naszych czasach, zwłaszcza sierpniowych pielgrzymek na Jasną Górę i do innych maryjnych sanktuariów w kraju, budzi ogólny podziw i zdumienie. Dziwią się wszyscy, choć na różny sposób: wierzący i ci co stoją z daleka od wiary i Kościoła, zastanawiają się nad tym nawet sami uczestnicy pielgrzymek...
 
Krzysztof Kołodyński SVD
– Współczesny człowiek przed Bożym Narodzeniem przypomina wielbłąda objuczonego pakunkami – mówi ks. Wenancjusz Zmuda z parafii Opatrzności Bożej na Kapuściskach. – Biegamy od promocji do wyprzedaży, i tak w kółko. A żeby moc ruszyć w drogę adwentową, trzeba najpierw dobrze się spakować. Mam takie doświadczenia z czasów, kiedy ze studentami chodziłem po górach: najważniejszy był dobrze spakowany plecak, czyli taki, w którym nie ma zbędnych rzeczy. Tylko wtedy można było osiągnąć szczyt.  
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS